Tony Clifford – bas, Jonathan Lacey – gitara,wokal, Frank Ferrer – perkusja czyli grupa The Beautiful.
Początki grupy sięgają roku roku 1986, kiedy powołano do życia grupę Nasty Habits. Zespół nagrał 3 utwory na epkę. Miał nawet swoje wideo w MTV. W zespole grali w tym czasie Ferrer i Lacey. Niestety nie udało mi się póki co zdobyć więcej informacji na temat zespołu, ani tym bardziej epki, być może uda się nadrobić w przyszłości.
Kariera Nasty Habits nie trwała długo. Wkrótce bowiem doszło do spotkania Lacey’a z Cliffordem; grającym wcześniej w The Waldes, w wyniku którego obaj muzycy postanowili porzucić wcześniejsze zespoły i stworzyć nowy. Do grupy dołączył Frank Ferrer.
Takie były początki The Beautiful, dla którego inspiracją stało się wiele zespołów: Stonesi,Soul Asylum,Jane’s Addiction i, rzecz jasna, Gn’R.
Zespół ruszył w trasę, na której powstawał materiał na ich pierwszą płytę. Mniej więcej w tym samym czasie zespół wydał na kasecie cztery piosenki. Wydawnictwo zwało się Pandemonium i ukazało się około roku 1989. Niestety również o tej kasecie wiem niewiele więcej. W tym czasie grupa składająca się z trzech muzyków słuchających między innymi country, Ac/dc ,Cheap Trick, czy Led Zeppelin sporo koncertowała. Dość powiedzieć,że mimo braku zainteresowania nimi ze strony jakiejkolwiek wytwórni zespół zagrał 63 koncerty. Warto wspomnieć, że jeszcze w 1988, zaledwie po kilku miesiącach gry w Beautiful z zespołu odszedł Clifford, zastąpiony przez Perry’ego Bottke.
W 1990 zespół wydał epkę z pięcioma utworami. Tytuł epki? The Beautiful.
Na płytce znalazły się:
“Sins In America“
“Higway”
“Sly Old Fox”
“Fine Science Of Chaos”
“Apart Of Time”
Nieco później przyszła kolej na kolejne wydawnictwo.
1 | Refrain Nitro | 0:27 |
2 | Lighter Than | 1:54 |
3 | John Doe | 3:35 |
4 | Ain’t That Enough | 4:37 |
5 | Together | 2:49 |
6 | The We In Me | 2:41 |
7 | Back Inside | 4:46 |
8 | Spyder Song | 1:53 |
9 | Storybook | 4:58 |
10 | Xenophobe | 2:08 |
11 | Cocaine | 2:45 |
12 | Untitled | 0:28 |
13 | Cold Turkey | 7:56 |
14 | I Am |
Płyta “Storybook” ukazywała pełne oblicze zespołu.
Oblicze mroczne, niepokojące, a przez to interesujące.
Był rok 1992. The Beautiful nie mogli jednak liczyć na zbyt duże zainteresowanie fanów, również wytwórnia nie wspierała zespołu. W rezultacie w 1993 grupa zakończyła działalność, choć Frank chciał ją kontynuować, ale Bottke właśnie się ożenił, a Lacey był pogrążony w depresji. Mimo,że historia The Beautiful dobiegała końca grupa spotkała się jeszcze w 1996, aby wspólnie nagrać piosenki, które wcześniej wymyślił Lacey. Projekt nazwano Garland. W tym czasie nagrano 4 piosenki, które jednak z tego, co wiem nie ujrzały do dziś światła dziennego…
W nagraniu płyty uczestniczył John Fryer odpowiedzialny także za pracę nad“Storybook”. Ten sam człowiek pracował także nad albumami Jesus Jones, Cocteau Twins, czy Nine Inch Nails.
Czy The Beautiful są już historią? Dziś wydaje się,że tak,choć w muzyce wiele niespodzianek się zdarzało.
Z muzyką zespołu można zapoznać się na:
http://www.myspace.com/thebeautiful
Nie opisywałem płyty,bo jest to muzyka,której nie da się zbyt łatwo opisać, ale na pewno warto choć raz przesłuchać i wyrobić sobie własną opinię. Mam nadzieję,że w przyszłości uda mi się zdobyć epkę i nagrania Nasty Habits.
W 2014 nieistniejąca już grupa The Beautiful ma swój profil na Facebooku https://www.facebook.com/thebeautifulstorybook/?