W roku 2000 Wayne Kramer eks wokalista i gitarzysta grupy MC5 powołał do istnienia grupę The Rackeeters, nazwaną później Mad for the racket. Do zespołu dołączyli : gitarzysta Brian James (ex The Damned),perkusista Steve Copeland (ex The Police),perkusista Clem Burke ( ex Blondie), perkusista Brock Avery oraz Duff McKagan w roli basisty.
Projekt stworzony przez znanych muzyków ,można by rzecz kolejna supergrupa. Za repertuar odpowiadali głównie Kramer i James.
Aby uzmysłowić sobie na czym polegała trudność w komponowaniu proponuję dwie piosenki:
Kick out the jams
http://www.youtube.com/watch?v=ndIbJJ0V-0Y&feature=related
Neat, neat, neat
http://www.youtube.com/watch?v=4JeDxJkAorU
Między The Damned, a MC5 mimo, że wywodzą się z tego samego pnia muzycznego występują pewne różnice, których, niestety, nie udało się, moim zdaniem, Racketeersom przezwyciężyć.
Płyta pojawiła się w dwóch wersjach.
Okładka wersji podstawowej:
“Christiana”
“Trouble bones”
“Prisoner of hope”
“Tell a lie”
“I want it”
“All fired up”
“Nuts for you”
“Ooh baby”
Wersja wydana dwa lata później:
zawierała materiał z wersji pierwszej
+ “Nuts for you (Rehearshal/Live)”
+ “Tell a lie (Rehearshal/Live)”
Co ciekawe, na okładce doszło do pomyłki w kolejności dwóch ostatnich utworów.
Mimo wielkich nazwisk i kilku ciekawych nagrań, np. “All fired up”, czy “Nuts for you” projekt nie był promowany, nie było teledysku, więc grupa nie zapisała się trwale w historii rocka.
Nawet jeśli ceni się bardzo twórczość któregoś z muzyków tworzących Mad for the racket, to trzeba przyznać,że prochu na tej płycie nie wymyślili. Momentami słucha się jej jednak całkiem przyjemnie, więc warto samemu przekonać się, jak wyszła to intrygujące spotkanie muzyczne.