Jest rok 1974. Zainspirowany Ringo Starrem uczeń szkoły średniej Matthew William Sorum zakłada zespół Prophercy. O grupie w sumie niewiele wiadomo, prócz tego, że jako czternastolatek Matt ma już styczność z takimi sławami, jak Van Halen,czy Devo grając na przykład w Starwood, The Whiskey a Go- Go i Gazzarri’s Crazy Horse West.
Spotykając się z wielkimi gwiazdami Matt miał już świadomość, że w szkolnym zespole kariery wielkiej nie zrobi, ale cóż.Musiał wpierw poczekać na ukończenie szkoły. Tak więc męczył się kilka lat w Prophercy, o którym słuch w sumie zaginął 😉
Po skończeniu szkoły Matt spakował bagaże, pożegnał zespół i ruszył w świat, a konkretnie do Kalifornii. Błąkał się tam trochę, aż spotkał gitarzystę Gregga Wrighta.
W tym czasie Gregg był dopiero u progu kariery, a Matt na tyle zdolnym perkusistą, że muzycy zdecydowali się ruszyć w trasę. W wieku 19 lat Matt wrócił do L.A i chyba musiał być dobry, w tym, co robi,a przede wszystkim pałać olbrzymią chęcią gry, bo grywał między innymi z Kingiem Salomonem Burke,
Shaunem Cassidy,
czy Bellindą Carlisle.
Matt grał i grał… Był w sumie stosunkowo znany, tyle, że niewiele z tego wynikało, bo jak nie nagrywał, tak nie nagrywał. Ot, podobnie, jak Duff grywał tu i tam, tyle, że Duff,jako punkrockowiec miał więcej szczęścia 😉
Fakt faktem,że mniej więcej w 1984 Matt dołaczył do popowego zespołu Q16.
W zespole grali także: basista Kurt Sharkey, Steve Katin (Caton) i Terry Poole, występujący w roli gitarzystów, na instrumentach perkusyjnych udzielał się Billy Henderson, natomiast Phil Chanel; znany później ze współpracy z Tori Amos; oraz Eric Stein byli klawiszowcami, saxofonistą zespołu był Geo Warts. Sam Matt był oczywiście perkusistą. Jak widać był to uroczy, mały zespół, w niczym nie przypominający obecnego Guns n’ Roses 😉
Po dwóch latach gry zespół wydał wreszcie pierwszy materiał z udziałem Matta.
Epka pod tytułem “A thousand reasons” zawierała 5 kawałków: “Faraway Girl”, “Never Forever”, “Skin Sin”, “Blueslines” oraz “Monster”.
Z tego,co mi wiadomo materiał jest obecnie niedostępny w sprzedaży.
Zespół Q16 nagrał wcześniej, jak i później trochę materiału. Wiele też koncertował, będąc na przykład supportem zespołu Berlin, znanego głównie z piosenki “Take my breath away”.
Epka jest pierwszym zarejestrowanym świadectwem współpracy Matta z Stevenem Catonem, aczkolwiek gitarzysta przyznaje, że grał już z Mattem wcześniej. Ci dwaj muzycy spotkają się jeszcze później.
Nagranie epki Q16 było wprawdzie milowym krokiem w karierze Matta, z racji tego, że wreszcie udało mu się coś nagrać, jednakże najwyraźniej nie odpowiadał mu kierunek muzyczny, bo już w tym samym roku Sorum zdecydował się na opuszczenie zespołu.
Q16 istniało jeszcze 2 lata, po czym zmieniło nazwę na Shotgun Wedding. Bill Overholtzer zmarł w roku 1999.